Hmmm .... już mamy święta tuż tuż a sprawa dalej nie ruszyła z miejsca. Geodeta robi mapę już czwarty miesiąc.
Co ciekawe .. Urząd nie wyda papierów innemu geodecie gdybym chciał zmienić, mimo, iż ten jest kłamliwy i się nie wywiązuje z pracy, dopóki nie odda dokumentów lub mapy do UM. Po zbadaniu zawodu Panów Geodetów można stwierdzić, że jest to dobrze zorganizowana mafia trzymająca sztame z urzędem....
Hmmm... pomalu przygotowania do wyburzenia. Woda odcięta i studzienka przeniesiona w granicę działki ...Może w marcu wystartujemy ...
Od załatwiania formalności prawnych w urzędach mija już 11 miesięcy. To długi okres, który w pełni obrazuje opieszałość urzędników i bałagan prawno przepisowy w PL.
Planowo w kwietniu powinno wszystko ruszyć. Fachowcy od wyburzeń, geodeta, kierownik i oczywiście ja w pełnej gotowości :)
Aktualnie na działce stoi dom do wyburzenie. W jego miejsce będzie postawiony nowy budynek.
Oczekujemy na gotowy projekt od architekta. Domek ma być mniej więcej taki.
Nie jest wielki, lecz działka nie powala swoją powierzchnią i jest to optymalne rozwiązanie stworzenia własnych czterech kątow. Ciasny ale własny :)
Dom będzie zbudowany w technologii Porotherm Dryfix. Strop Porotherm. Jeśli nie napotkamy niespodzianek cenowych w składach budowlanych.